Metamorfoza Izy to pierwsza, podczas której postanowiłam zmienić kolejność naszych spotkań i rozpocząć od sesji beauty. Od samego początku istnienia akcji Moje Piękno – Moja Sprawa powtarzam, że głównym jej celem jest rozmowa o różnorodności i pięknie w każdej postaci. Makijaż może dodać nam pewności siebie i wpłynąć na poczucie mocy. Iza chciała dowiedzieć się, w jaki sposób może delikatnie zmniejszyć widoczność blizn, aby czuć się bardziej komfortowo i lepiej w swojej skórze.
Nowa fryzura jest obowiązkowym elementem każdej metamorfozy. Podczas koloryzacji zdeydowaliśmy się na rozjaśnienie przyciemnianych elementów. Został nałożony nowy kolor, który jest jednolity, ale również naturalny, co podkreśliło urodę Izy. Cięcie zostało dopasowane do kręconych włosów. Nadaliśmy im trochę lekkości oraz odświeżyliśmy linię cięcia, dzięki czemu idealnie podkreślona została ich struktura, a włosy same się układają! 
W pomarańczowym garniuturze z MODIVO czuła się pewnie i kobieco 
Jak podoba Wam się nasza Bohaterka w takim wydaniu? Ja jestem zachwycona! Kolor to energia, a tej nie zabrakło nam przez cały dzień 
Sesję zdjęciową Izy wykonała Dominika Scheibinger Fotografia w przepięknym AC Hotels by Marriott Wroclaw. Ogromnie dziękujemy za wsparcie! 
I oczywiście gorąco polecam ten hotel przy okazji pobytu we Wrocławiu. Znajduje się w samym centrum, dzięki czemu można spacerem zwiedzać miasto. W Hotelu znjaduje się również wspaniała restauracja, którą powinni odwiedzić także Wrocławscy lokalsi.
Bardzo ważnym spotkaniem była wizyta w Centrum Dermatologii Estetycznej Bagłaj. Pani Doktor wyjaśniła, że uraz termiczny (oparzenie) poczyniło ogromne szkody w strukturze skóry właściwej i tk. podskórnej, a także naskórku okolicy twarzy i szyi. Prawidłowa struktura skóry i tk. podskórnej została w procesie gojenia zastąpiona przez włóknistą tk. łączną zbudowaną z kolagenu t. III zamiast I-go. Dodatkowo w okolicy szyi, czyli okolicy narażonej na wzmożoną ruchomość w miejscu gojenia, doszło do powstania bliznowców, czyli niekontrolowanego przerostu blizny (rozrost nowotworowy łagodny).
W pierwszym etapie leczenia należy zatrzymać wzrost keloidu czyli bliznowca oraz zmiękczyć strukturę zwłókniałej tkanki. Takie też zabiegi zostały wykonane w czasie pierwszej wizyty.
W zależności od wyników gojenia można będzie powtórzyć laser naczyniowy + laser CO2 i ostrzyknięcie bliznowców sterydem o przedłużonym działaniu. Czasem do sterydu można dodać lek cytostatyczny 5-FU+ masaż sądą ultradźwiękową. Przy twardych przerosłych bliznach czasami pomocne są enzymy proteolityczne takie jak kolagenaza i liaza. Po uzyskaniu zmiękczenia blizny można zastosować osocze bogatopłytkowe z płyną fibryną, miejsce atroficzne można stymulować preparatami zawierającymi aminokwasy bądź polinukleotydy.
Niektóre blizny szczególnie przerosłe można wyciąć przez proste wycięcie chirurgiczne po uprzednim rozcięciu skóry zdrowej ekspanderem, aby pokryć nią miejsce po wycięciu tkanki bliznowatej.
